W czasach dawnych, najdawniejszych, kiedy domy składały się z jednej izby i centralnie usytuowanego paleniska, kuchnia była wszystkim. Albo - kuchnią było wszystko. Fascynująco obrazują taką sytuację domostwa ze Skara Brae, czyli Pompejów Północy. Spano, rozmawiano i uprawiano życie wokół kuchni. Z czasem zagadnienie zaczęło się jednak komplikować, a projekty architektoniczne (i projekty kuchni!) - rozrastać.
Krótka kariera kuchni
Jak bardzo kuchnia zmieniała się na przestrzeni wieków może zilustrować fakt, że pierwsza kuchenka gazowa pojawiła się dopiero w 1821 roku, by w powszechnej sprzedaży pojawić się dopiero pod koniec wieku. A lodówka (jeden z najbardziej rewolucyjnych wynalazków w dziejach ludzkości, jak przekonuje Bill Bryson w książce "W domu. Krótka historia rzeczy codziennego użytku") narodziła się dopiero w roku... 1862 roku.
Czy wyobrażacie sobie dzisiaj kuchnię BEZ lodówki i BEZ płyty do gotowania?!.. No dobrze. To podchwytliwe pytanie. Takie kuchnie istnieją również współcześnie, ale o tym zaraz. Chcę po prostu zauważyć, że historia kuchni w takich kształtach, jakie kojarzymy obecnie, jest stosunkowo krótka.
Kuchnia na etapie projektu funkcjonalnego
Obecnie kuchnia może przybrać trzy podstawowe warianty, których wybór podyktowany zostanie ilością dostępnej przestrzeni. A także potrzebami i przyzwyczajeniami użytkowników, chociaż te, w przypadku ograniczonej ilości miejsca, mogą zejść na nieco dalszy plan.
1. Aneks kuchenny
– to rozwiązanie popularne zwłaszcza w nowym budownictwie. Kuchnia i salon stanowią jedno pomieszczenie, a granica pomiędzy nimi jest umowna. Dzięki temu osoba gotująca nie jest odizolowana od reszty domowników, a kuchnia staje się prawdziwym "sercem" domu. Na dodatek - reprezentacyjnym. Niestety, ponieważ nad kuchennym rozgardiaszem trudno panować, rozwiązanie takie może wprowadzić chaos do części wypoczynkowej: salonu. Tym większy, że poza wizualnym rozgardiaszem związanym z przygotowywaniem posiłków i hałasem zmywanych naczyń, ciężko uchronić część wypoczynkową od zapachów gotowanych potraw.
2. Kuchnia tradycyjna
- czyli taka, która stanowi oddzielne pomieszczenie w domu czy mieszkaniu. Jest odgrodzona ścianą, drzwiami i ma zapewnioną osobną wentylację. Jeśli znajduje się w niej miejsce na stół, kuchnia taka może spełniać również rolę jadalni. Z natury staje się pomieszczeniem "wewnętrznym", kameralnym, przeznaczonym do użytku przez domowników. Plusem takiego rozwiązania jest nieeksponowanie brudnych talerzy przed gośćmi, ale także odgrodzenie akustyczne (i zapachowe) od reszty pomieszczeń.
3. Kuchnia dwudzielna
- ma swój rodowód w dawnych rezydencjach arystokracji i zamożniejszego mieszczaństwa. Wymaga sporego zapasu wolnej przestrzeni. Kuchnia składa się z dwóch części: "brudnej", ze zlewozmywakiem, miejscem do gotowania, przygotowywania i składowania żywności, oraz "czystej", reprezentacyjnej, połączonej z salonem czy jadalnią, w której potrawy poddane są ewentualnie ostatniemu szlifowi.
4. Kuchnia ze spiżarnią*
Elementem wartym rozważenia podczas dzielenia przestrzeni mieszkalnej na pomieszczenia jest wydzielenie osobnej spiżarni lub magazynku pomocniczego. Niezależnie od tego, czy decydujemy się na aneks, osobne pomieszczenie kuchenne czy kuchnię ze strefą "czystą" i "brudną", prędzej czy później docenimy wygodę posiadania podręcznej spiżarki.
Ilość też się liczy
Na etapie aranżacji przestrzeni warto wziąć pod uwagę, ile osób będzie korzystało z kuchni. Nieco inaczej może zostać skonstruowana kuchnia dla zdeklarowanego singla czy samodzielnej pani domu, a inaczej - zabudowa, która ma pozwolić na wygodne przygotowanie posiłku dwojgu osobom jednocześnie, na przykład szybkiego śniadania przed wyjściem do pracy. Po wydzieleniu pomieszczenia (lub pomieszczeń) kuchennych w domu czy mieszkaniu warto rozważyć, jakie układy kuchni możemy zastosować w naszej kuchni.
Kuchenne abecadło, czyli kuchnia w kształcie litery
Zabudowa może zajmować jedną ścianę, przyjmując formę linii, czyli litery „I”. Może się jednak rozwinąć również na ściany dwie - usytuowane równolegle, z przestrzenią komunikacyjną po środku, lub formujące literę "L". Kolejną opcją jest zabudowa w kształcie litery "U", a także układy z elementami dodanymi w postaci wyspy kuchennej, barku lub pomocnika, pozwalającego wygospodarować dodatkową przestrzeń roboczą. Układ zabudowy kuchennej wynika w znacznej mierze z kształtu pomieszczenia.
Perfekcyjna kompozycja kuchni to piękny mit. Niestety, każdy układ zabudowy kuchennej ma zarówno wady, jak i zalety. Dobrze zaprojektowana kuchnia to taka, w której zalety przeważają nad mankamentami. No i taka, która pozwala na możliwie komfortowe przygotowywanie potraw.
Którą literkę wybrać?
Dla samodzielnie gotującej osoby najwygodniejsza będzie najprawdopodobniej kuchnia zorganizowania wzdłuż jednej ściany, z szerokim blatem roboczym i logicznie rozmieszczonymi urządzeniami AGD: najpierw lodówka, później zlewozmywak, a na końcu kuchenka do gotowania. Oczywiście AGD powinny być odgrodzone wygodnymi odcinkami blatu roboczego. Takie ustawienie sprawia, że kuchnia działa jak sprawny taśmociąg. Najpierw wyjmujemy jedzenie, później je płuczemy i oporządzamy, a następnie – gotujemy, aby zużyte garnki „cofnąć” do centralnie usytuowanej części zlewozmywakowej.
Selekcja AGD
Już na etapie projektowania funkcjonalnego warto przemyśleć, na jakie sprzęty kuchenne chcemy znaleźć miejsce w kuchni, i które z nich będą wymagały zabudowy. Nieco inne zapotrzebowanie na przestrzeń ma lodówka wolnostojąca, a inne - ta, która przeznaczona jest do zabudowy. Niektóre sprzęty AGD występują w różnych szerokościach: dostępna jest np. zmywarka szerokości 45 i 60 cm; inne, np. piekarnik do zabudowy, występują w standardowej szerokości 60 cm, ale różnią się pomiędzy sobą wysokościami (inne gabaryty mają piekarniki tradycyjne, inne kompaktowe). Wszystkie tego typu elementy będą miały wpływ na układ zabudowy kuchennej.
Naszych Klientów zawsze zachęcamy do przemyślenia, jakie sprzęty chcieliby znaleźć we własnej kuchni. Oczywiście, pewne sprzęty sugerujemy, ale dobór AGD jest kwestią bardzo indywidualną. Niektórzy Inwestorzy nie wyobrażają sobie kuchni bez dwukomorowego zlewozmywaka, innym wystarczy zlew jednokomorowy, ale z młynkiem (rozdrabniaczem). Jeszcze inni koncentrują funkcjonowanie w kuchni wokół mikrofalówki, której sama używam mniej więcej... nigdy.
Podsumowanie - ścieżka projektowania kuchni:
1. Projekt funkcjonalny (aneks kuchenny, kuchnia zamknięta, kuchnia ze spiżarnią?);
2. Koncepcja zabudowy (układ „I”, „U”, „L”? A-e-i-o-u. Czasami to wnętrze wymusza konkretny układ kuchni, i nie musimy kłopotać się decyzją własną);
3. Selekcja AGD (wolnostojące, do zabudowy? Lodówka side-by-side, czy jednodrzwiowa?).