Elegancka kuchnia z rurą wentylacyjną Problem wentylacji często wypędza spokój z głowy podczas projektowania kuchni. Dlaczego wentylacja bywa problemem, i dlaczego warto rozwiązać ten problem przed wizytą stolarzy lub firmy monterskiej?

 

Załóżmy taki scenariusz: pomysł na kuchnię JEST. Skończony. Cudowny i doskonały, skoro innej kuchni nie chcemy, a Pinteresty, Instagramy i inni inspiratorzy mogliby przestać istnieć. Bastante!  Widzimy kuchnię w głowie - jest idealna.  Widzimy na wizualizacji - tak, właśnie taka. Pół sukcesu za nami, wstępujemy w fazę realizacji, wykonawca też sprawdzony, z polecenia, będzie fest. I nagle... pojawia się problem. Bo tam, gdzie my widzimy szafki, deweloper przewidział kanał. Doprecyzowując, kanał wentylacyjny. Olaboga! Stolarze nie załamują rąk. "Coś się wymyśli, psze-Państwa!".

 

Wentylacja w przepisach prawa... czyli nudy, ale niezbędne dla zrozumienia tematu

Wg aktualnych przepisów pomieszczenie kuchenne (czytaj swojsko: "KUCHNIA") powinno posiadać przynajmniej jeden niezabudowany kanał wentylacyjny. Kanał ten to wentylacja wywiewna (!), która ma umożliwić wydostanie się zużytego powietrza z pomieszczeń, w których oddychamy, na zewnątrz budynku. Oddychamy tlenem, a nie azotem czy cząsteczkami tłuszczu, które gromadzą się w kuchennym powietrzu, więc wydostanie się zużytego powietrza i zastąpienie go świeżym jest istotne. To właśnie cząsteczki tłuszczu zbieramy z szafek podczas kuchennych porządków, zwłaszcza, jeśli gotujemy na gazie. Nie, nie chcemy ich w płucach. Prawda?

 

Wentylacja bytowa w kuchni bez okapu

Jedna kratka wentylacyjna w kuchni = brak możliwości zabudowania ani podłączenia okapu, zwłaszcza w kuchni z przyłączem gazowym. Zdjęcie: mat. własne. 

 

Działanie wentylacji, czyli jak oddycha dom

OK, zacznijmy od początku. "Czyste" powietrze dostaje się do kuchni dzięki kanałom wentylacyjnym umieszczonym w "czystych" pomieszczeniach: salonie, sypialni czy gabinecie. "Brudne", zużyte powietrze, wypuszczane jest przez kanały wentylacyjne w "brudnych" pomieszczeniach: kuchni, łazience, pralni albo pomieszczeniu technicznym. Dzieje się tak niezależnie od tego, czy wentylacja naszego lokum oparta jest na działaniu grawitacji (np. nawiewniki w oknach), czy działa w obiegu wspomaganym mechanicznie, np. przez centralę wentylacyjną z wymiennikiem ciepła, czyli rekuperatorem.

Mało kto pamięta, że ze względu na konieczność zachowania swobodnego przepływu powietrza pomiędzy kuchnią a resztą domu nie powinniśmy montować szczelnych drzwi (!). Kojarzycie podcięcia lub tuleje w dolnych częściach drzwi od łazienki? Takie same  nieszczelności powinny znajdować się w drzwiach kuchennych, o ile oczywiście kuchnia nie jest częścią salonu.

 

Normy - nudy, które dbają o nasze zdrowie

Przepisy, do których należy się odwołać projektując wnętrza, zewnętrza i ich otoczenie to Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. (Dz. U. nr 75 poz. 609 z 2002r, z późniejszymi zmianami).

Obowiązująca norma to PN-83/B-03430, która precyzuje wydajność kanału wentylacyjnego w m3 powietrza usuwanego na godzinę. Przewidywana wydajność kanału waha się od 30 do 70 m3/h, kanał wentylacyjny ZAWSZE MUSI JEDNAK ISTNIEĆ W KUCHNI (!!!). To znaczy, że nie wolno go nam zabudować.

Żaden trzeźwo myślący architekt wnętrz (a trym bardziej projektant kuchni) nigdy, przenigdy, pod żadnym pozorem nie powinien doprowadzać do zaślepienia kanału wentylacyjnego w kuchni. Dlaczego? Ponieważ może mieć to poważne konsekwencje zdrowotne dla użytkowników. Naszym podstawowym pożywieniem, jak już sobie przypomnieliśmy, jest tlen. Ograniczane wymiany powietrza w budynku nieuchronnie prowadzi do niedoboru tlenu, nadmiaru azotu, cząsteczek tłuszczu, kurzu, roztoczy i...  niedotlenienia jego mieszkańców. Ból oraz zawroty głowy, zaburzenia widzenia, duszność, omdlenia, kłopoty z koncentracją oraz pamięcią - to wszystko objawy niedotlenienia mózgu.

Brzmi abstrakcyjnie, ale samej zdarzyło mi się mieszkać w 'apartamentach' charakteryzujących się zaburzoną wentylacją. Kręćki w głowie i migreny były na porządku dziennym. Do momentu, kiedy pewnego wieczora nie zachciało mi się zapalić świeczek, i ku mojemu najwyższemu zdziwieniu żadna zapałka nie chciała stanąć w płomieniach. Żadna  z a p a ł k a. Tym bardziej świeczka. Okazało się, że w 'apartamencie' było za mało powietrza...

 

Wentylacja bytowa i grawitacyjna, zdjęcie kratek pod sufitem

Jeśli jesteśmy posiadaczami dwóch oddzielnych "kratek" wentylacyjnych, jedna z nich może zostać podłączona do okapu/wyciągu kuchennego. Druga kratka to wylot tzw. wentylacji bytowej. Musi zostać odsłonięta!

 

Usytuowanie kratki wentylacyjnej w kuchni

Kratka wywiewna wentylacji w kuchni powinna znaleźć się nie niżej niż 15 cm od sufitu. Dlaczego? Ponieważ to tuż pod sufitem następuje największe stężenie azotu (jest on lżejszy od tlenu) oraz zanieczyszczeń, np. gazu ziemnego, który mógłby się ulotnić z nieszczelnej instalacji gazowej, jeśli mamy taką w domu.

 

Przepisy a praktyka projektowa

Jeśli pomieszczenie kuchenne nie posiada dwóch osobnych przewodów wentylacyjnych, nie wolno nam podłączyć okapu do wentylacji. Podkreślam: nie wolno zaślepiać jedynego dostępnego otworu wentylacyjnego, niezależnie, czy w kuchni gotujemy na płycie indukcyjnej, czy gazowej. Wentylacja bytowa MUSI BYĆ, koniec kropka.

 

Co w momencie, kiedy mamy tylko jeden otwór wentylacyjny w pomieszczeniu kuchennym? Możemy pokusić się o wybicie dodatkowego otworu w ścianie elewacyjnej, o ile wspólnota mieszkaniowa i sąsiedzi nie mają nic przeciwko. Jeśli jednak takie rozwiązanie nie wchodzi w grę, okap zmuszony jest pracować w obiegu zamkniętym, czyli być:

1. Dekoracyjną atrapą;
2. Urządzeniem wyposażonym w filtr węglowy, który zajmie się „wychwytywaniem” zapachów gotowania.

UWAGA! Filtr węglowy działa i filtruje powietrze nawet wówczas, gdy okap jest wyłączony. Dlatego filtr powinien być regularnie czyszczony lub wymieniany. Średnio - co 3 tygodnie.

 

Bardzo, bardzo złym pomysłem jest podpinanie okapu (wyciągu) kuchennego do kanału wentylacji bytowej, jeśli mieszkamy w bloku. Jest duża szansa, że zapachy naszego gotowania będą się przedostawały do kuchni mieszkańców powyżej i poniżej naszego lokum, którzy współdzielą z nami jeden kanał. Nie chcielibyście co wieczór wdychać gotowanego dorsza sąsiada, prawda?

 

Dwa otwory wentylacyjne... i kolizja.

W budownictwie mieszkaniowym ostatnich lat standardem stały się dwa niezależne otwory wentylacyjne w kuchni (czy na ścianie aneksu kuchennego - jeśli kuchnia nie jest osobnym pomieszczeniem). Do jednego z otworów podpina się rurę okapu (spiro lub zredukowaną kształtkę o przekoru prostopadłościennym), a drugi otwór pozostaje niezabudowany.

I tutaj pojawia się problem. Ponieważ w 90% przypadków wyjście wentylacji będzie kolidowało z szafkami w zabudowie "do sufitu".

Co zrobić, jeśli otwór wentylacyjny koliduje z szafkami? Wyjścia:

1. Zawczasu przenieść otwór w miejsce, w którym nie planujemy zabudowy (czasami wystarczy przeniesienie kilkanaście cm w lewo, prawo lub górę od oryginalnego otworu, jeśli konstrukcja komina nie stawia oporu).

2. Zostawiamy wentylację tak, jak jest, ale zabudowujemy ją np. szafką z ażurowym frontem, który umożliwi swobodny przepływ powietrza. Niestety, takie rozwiązane wzbudza kontrowersje estetyczne.

 

Zdjęcie występu z wentylacją kuchenną: osobny wypust wentylacji okapowej i oddzielny bytowej

Wentylacja w uskoku z dwoma wypustami: dla okapu (rura fi 150) oraz dla wentylacji bytowej (plastikowa kratka). Większość szafek wiszących ma ok. 30-32 cm głębokości. Niestety, rura na zdjęciu powyżej została przez dewelopera osadzona za daleko od rogu ściany i wypada poza szafkami kuchennymi. W takiej sytuacji potrzebne są albo głębsze szafki, albo przesunięcie wypustu. 

 

Umiarkowanie estetyczne kratki, które na ogół fundują deweloperzy, możemy zastąpić kratkami wentylacyjnymi bardziej dopasowanymi do wnętrza. Kratki muszą mieć tylko podobną wielkość i parametry przepuszczalności. Istnieją również systemy kratek z ozdobnymi nakładkami (np. prosty system EQUATION dostępny w Leroy Merlin), które pozostawiają szczelinę powietrzną pomiędzy bazą a frontem. Jeśli sprytnie dobierzemy kolorystykę, taki otwór może praktycznie stopić się ze ścianą.

 

Lepiej zapobiegać, niż leczyć. Kryptoreklama.

Tak czy owak, przy projektowaniu obejścia wentylacji musimy mieć plan. Dlatego otwory wentylacyjne są jednymi z najważniejszych punktów, które mierzę podczas inwentaryzacji kuchni i łazienek. Czy nachodzą na projektowane szafki? Czy umożliwiają podpięcie okapu? Czy w ogóle... działają? Sprawdzenie tego wszytko i zaproponowanie rozwiązań - wszystko to leży w gestii projektanta.

Żeby jednak nie mnożyć kosztów, zagadnienia związane z instalacjami wentylacyjnymi powinny być rozwiązane na możliwie wczesnym etapie powstawania projektu. Uniknięte zostaną niewdzięczne, często kosztowne poprawki i "przenosiny na drugą stronę komina".

Dlatego rada od serca - jeśli zastanawiasz się nad zleceniem aranżacji wnętrz projektantowi (autoreklama ;) ) uśmiechnij się do niego jak najszybciej. Np. w momencie wprowadzania zmian do projektu deweloperskiego, albo podczas pracy nad projektem kompleksowym czy adaptacją. Zapewniam, portfel Inwestora również polubi współpracę w dłuższej perspektywie czasowej.